Czytaj również: Krynica: Popili, a potem bili się ze znakami, koszami i krzewami ozdobnymi! [ZDJĘCIA]

- Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że paliło się pomieszczenie na pierwszym piętrze domu jednorodzinnego. Pięć mieszkających w nim osób opuściło budynek przed przybyciem zastępów straży i nie uskarżali się na żadne dolegliwości. Czarny dym wydobywał się z okna, a cały budynek był zadymiony. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania w energię elektryczną oraz gaz ziemny - relacjonuje Marian Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.

Strażacy w sprzęcie ochrony dróg oddechowych weszli do budynku przez wejście główne. Podano także prąd wody z drabiny przez okno. - Przeszukano i wietrzono pomieszczenia. Oddymiono budynek przy użyciu agregatu oddymiającego oraz oświetlono teren akcji. Kierowano ruchem na drodze wojewódzkiej, gdyż jeden pas jezdni był zajęty przez samochody pożarnicze. Dalsze działania po ugaszeniu pożaru polegały na usunięciu wyposażenia pokoju na zewnątrz i przelaniu wodą, zerwaniu podłogi z paneli oraz wycięciu nadpalonych klepek znajdujących się pod panelami. Usunięto również podsibitkę znad okna pomieszczenia w którym wybuchł pożar. Na bieżąco monitorowano pomieszczenia miernikiem wielogazowym. Budynek sprawdzono również kamerą termowizyjną, nie wykryto nieprawidłowości - dodaje Marian Marszałek.

Działania gaśnicze trwały ponad dwie godziny.

Opr. Redakcja

Źródło i fot. PSP Nowy Sącz