Czytaj również: Marcin Krzemiński został nowym prezesem Uzdrowiska Krynica-Żegiestów

W nocy, o godzinie 1.32 zastępy z JRG w Krynicy Zdroju oraz OSP Muszyna zadysponowane zostały do działań w Powroźniku. - Do miejsca zdarzenia prowadziła droga, która w końcowym odcinku była nieutwardzona i przebiegała po stromym wzniesieniu co utrudniało dojazd i wydłużało jego czas. Po przybyciu na miejsce zdarzenia uzyskano informacje od świadków zdarzenia, że paliło się drewno składowane przed budynkiem - informuje PSP w Nowym Sączu. - Dokonując rozpoznania wstępnego potwierdzono podane informacje oraz stwierdzono, że ogień wydobywał się z wewnątrz budynku przez okno bezpośrednio nad składowanym drewnem. Z całości poddasza wydobywał się dym, a z okolic okien dachowych i ścian szczytowych ogień. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca znaczenia oraz podaniu wody na ognisko pożaru. Siłowo zostały otwarte tymczasowe drzwi do budynku aby strażacy prowadzili działania wewnątrz budynku. Z uwagi na brak klatki schodowej działania te prowadzono wykorzystując drabiny przenośne. Po wstępnym stłumieniu ognia otwarto okna i usunięto zbite szyby celem przewietrzenia i oddymienia obiektu - opisują działania strażacy. Do okien ścian szczytowych strażacy przystawili drabiny przenośne i dodatkowo podawali wodę z tych miejsc wykorzystując kamerę termowizyjną do lokalizacji zarzewi ognia w więźbie dachowej. - Równocześnie z tymi działaniami prowadzono dogaszanie składowanego drewna oraz wyposażenia budynku znajdującego się na parterze. Za pomocą kamery termowizyjnej zlokalizowało zarzewia ognia ukryte pod metalową obróbką kominów. Przy wykorzystaniu drabin rozmontowano obróbki kominowe i dogaszono ich drewnianą konstrukcje - piszą dalej. Po przewietrzeniu i odparowaniu pomieszczeń dodatkowo skontrolowano cały obiekt za pomocą kamery termowizyjnej schładzając przegrzane elementy i dogaszając zarzewia ognia. 

Redakcja, 

Źródło i fot. PSP w Nowy Sącz