Już od samego początku akcji, chętnych nie brakowało, a kolejka do bezpłatnego badania technicznego sięgała do samej ulicy Kraszewskiego. - Świetna inicjatywa, możemy bez często kosztownej wizyty u mechanika dowiedzieć się, czy nasze auta faktycznie wymagają jakiejś naprawy, także warto było skorzystać. Nie dość, że sztab ludzi prześwietlił mój samochód, to jeszcze otrzymałam mnóstwo prezentów i gadżetów — mówi Ania z Krynicy, która znalazła się w grupie niemal stu kierowców, którym bezpłatnie przebadano pojazdy.
Specjaliści z różnych dziedzin motoryzacji sprawdzali m.in. stan akumulatorów i ich ładowania, stan ogumienia, zawieszenie, oświetlenie, wycieraczki oraz płyn hamulcowy i chłodniczy. - Najczęstsze usterki dotyczyły zawieszenia, akumulatorów, czy drobniejszych spraw jak choćby zły stan wycieraczek. Co istotne, w 80% przypadków okazało się, że konieczna jest również wymiana płynu hamulcowego. Nie wszyscy kierowcy wiedzą, że ten płyn powinien być wymieniany co 2-3 lata, a nasze dzisiejsze badanie wykazało, że w wielu wypadkach płyn hamulcowy nie był wymieniany w ogóle od momentu zakupu auta — wyjaśnia Krzysztof Plata, właściciel firmy Carex.
Wszyscy kierowcy, którzy zjawili się dzisiaj na ul. Kraszewskiego w Krynicy, otrzymali szczegółowy raport, dzięki któremu będą w stanie usunąć wykryte usterki. Choć była to pierwsza tego typu akcja w Krynicy, już wiemy, że nie będzie ostatnia. - Właśnie przy ul. Kraszewskiego w Krynicy otwarliśmy kolejną z naszych hurtowni z częściami samochodowymi, dlatego też postanowiliśmy zorganizować to wydarzenie. Zainteresowanie przerosło nasze najśmielsze oczekiwania, dlatego też będziemy chcieli przeprowadzać tego typu akcje nawet dwa razy w roku tutaj w uzdrowisku — dodaje Krzysztof Plata, właściciel firmy Carex.
Akcja pn. „ProfiAuto PitStop” już od kilku lat odbywa się również w Nowym Sączu, gdzie również cieszy się ogromnym zainteresowaniem.
Artykuł sponsorowany
fot. Marek Jaśkiewicz