Czytaj również: Tragedia na Sądecczyźnie! Ciało potrąconego mężczyzny odnaleziono dopiero w potoku [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy. W nocy 1 stycznia 2018 roku około godziny 3.00 muszyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące uszkodzenia skutera przy ulicy Ogrodowej i kierowania gróźb, a następnie kolejne dotyczące pchnięcia nożem, również przy ulicy Ogrodowej. Do szpitala trafiają trzy osoby - jeden z mężczyzn, dźgnięty nożem w serce, trafia do szpitala w Krynicy-Zdroju, gdzie ledwo uchodzi z życiem. Gdy trwa walka o jego życie, na miejscu dramatu pracują policjanci. Obok - według reportera Telewizji Polskiej, który zajmował się tą sprawą - przez prawie 2,5 godziny stoi napastnik wraz ze swoim bratem policjantem. Kilka miesięcy później prokuratura również jemu postawiła zarzut udziału w pobiciu i spowodowania obrażeń u jednej osoby.
Po miesiącach prokuratorskiego śledztwa, sprawa znalazła wreszcie swój finał w sądzie. - Wyrokiem z dn. 14.12.18r. wymierzono oskarżonemu T.M. karę łączną 4 lat pozbawienia wolności, a oskarżonemu P.M. karę 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na 2-letni okres próby. Wyrok nie jest prawomocny - informuje nas Katarzyna Grucela z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Nowym Sączu do spraw Karnych.
Redakcja
fot. Marek Jaśkiewicz (arch.)