Czytaj również: Nie żyje 18-latek zakażony koronawirusem! Dzisiaj w Polsce zmarło aż 40 osób

- Na miejsce wraz z innymi służbami wyruszył zespół GOPR, w trakcie dojazdu okazało się, że dotarł tam już zespół Pogotowia Ratunkowego, który stwierdził zgon mężczyzny. Ratownicy GOPR powrócili do dyżurki - czytamy w komunikacie krynickich goprowców.

Kilka minut później do centrali dotarło kolejne zgłoszenie tym razem o mężczyźnie, który w rejonie Kiczory w pasmie Radziejowej ma problemy kardiologiczne. - Do zdarzenie został zadysponowany zespół ratowników pełniący służbę w Piwnicznej oraz ze względu na trudny teren, w którym znajdował się poszkodowany również zespół z Krynicy. Po dotarciu na miejsce ratownicy zabezpieczyli poszkodowanego i ewakuowali go do pojazdu czterokołowego, a następnie do auta terenowego, którym został przewieziony do karetki - dodają ratownicy.

Opr. Redakcja

Źródło i fot. Krynicka Grupa GOPR