Czytaj również: Świąteczne zabawy i życzenia dla Mikołaja, czyli biblioteczne zajęcia w przedszkolu
Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożarem objęta była więźba dachowa na jednej części budynku, która oddzielona była od reszty murowaną ścianką działową. Występowało silne intensywne zadymienie wewnątrz zakładu a ogień wyszedł poza obrys dachu. Nikt nie został poszkodowany. W hali znajdowały się trzy 11-sto kilogramowe butle z gazem propan-butan. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu prądu oraz podaniu prądów wody na palący się obiekt. Jeden prąd podano do wnętrza obiektu przez bramę a drugi na zewnątrz na poszycie dachu. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożarem objęta była więźba dachowa na jednej części budynku, która oddzielona była od reszty murowaną ścianką działową. Występowało silne intensywne zadymienie wewnątrz zakładu a ogień wyszedł poza obrys dachu. Nikt nie został poszkodowany. W hali znajdowały się trzy 11-sto kilogramowe butle z gazem propan-butan. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu prądu oraz podaniu prądów wody na palący się obiekt. Jeden prąd podano do wnętrza obiektu przez bramę a drugi na zewnątrz na poszycie dachu - opisują działania strażacy.
Działania strażaków trwały ponad trzy i pół godziny. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Redakcja,
Źródło i fot. PSP Nowy Sącz