Czytaj również: Tylicz: Spotkanie w bibliotece pełne emocji, radości i... jajek!
Strażacy od godziny 19.50 przez ponad godzinę ratowali kota, który znalazł się w rurze odchodzącej od studzienki kanalizacyjnej i nie mógł sam się z niej wydostać. - Wydobyty kot był w dobrej kondycji, nie był ranny i nie wymagał opieki weterynaryjnej. W związku z tym kota przekazano obecnej na miejscu właścicielce - podało PSP w Nowym Sączu.
Redakcja,
Źródło i fot. PSP w Nowym Sączu