Czytaj również: Zderzenie samochodu i pociągu na trasie Krynica-Muszyna! [ZDJĘCIA]
- Mężczyzna kierował samochodem marki Peugeot Partner, którym podróżował sam. Na łuku drogi pojazd dachował. W wyniku obrażeń mężczyzna zginął na miejscu - mówi w rozmowie z Krynica.TV dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krynicy-Zdroju.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w niewielkim obniżeniu terenu drogi wojewódzkiej 971 znajdował się pojazd Peugeot Partner. Kierowca znajdował się poza pojazdem. Z relacji obecnych na miejscu zdarzenia funkcjonariuszy Policji wynikało, że przed przyjazdem strażaków pojazd znajdował się na dachu. Policjanci wraz z osobami postronnymi obrócili pojazd na koła oraz wydobyli osobę poszkodowaną na zewnątrz. Przybyła na miejsce załoga karetki Pogotowia Ratunkowego po wykonaniu czynności medycznych stwierdziła zgon kierowcy. Ponieważ pojazd znajdował się poza obrębem drogi, ruch w obu kierunkach niezakłócony. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu klem od akumulatora, oświetleniu terenu działań, przeszukaniu terenu w celu wyeliminowania innych uczestników zdarzenia. W wyniku poszukiwań nikogo nie odnaleziono. Na czas prowadzonych czynności wyjaśniających przez Policję oraz prokuratora na miejscu zdarzenia pozostał zastęp OSP Muszyna celem oświetlenia terenu - relacjonuje Marian Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
Działania strażaków trwały prawie pięć godzin.
https://krynica.tv/region/smiertelny-wypadek-w-muszynie-nie-zyje-38-latek.html#sigProId9bfa0e2535
Redakcja
fot. PSP Nowy Sącz