Muszyna - co warto zobaczyć w miejscowości i jej okolicy

Na skraju Beskidu Sądeckiego leży kameralne miasteczko Muszyna. To znana miejscowość uzdrowiskowa, która jednak odznacza się znacznie spokojniejszą atmosferą niż bardziej znana, leżąca nieopodal Krynica. Również spokojny i urokliwy jest Pensjonat Klimek w Muszynie, który może posłużyć za znakomitą bazę wypadową do zwiedzania okolicy.

W przeszłości Muszyna była stolicą klucza dóbr należących do biskupów krakowskich. Ze stojącego na wzgórzu zamku, którego ruiny można podziwiać do dziś, zarządzano włościami obejmującymi okoliczne miejscowości. Dzieje tak zwanego Państwa Muszyńskiego oraz kulturę jego łemkowskich mieszkańców można poznać w interesującym Muzeum regionalnym w Muszynie.

Centrum Muszyny to niewielki, malowniczy rynek z kamieniczkami z przełomu XIX i XX w. oraz kapliczkami św. Floriana i św. Jana Nepomucena, którzy mieli chronić miejscowość przed ogniem i powodzią. Nieopodal wznosi się barokowy kościół św. Józefa z pozostałościami fortyfikacji.

Uzdrowiskowa część Muszyny znajduje się po drugiej stronie Popradu, jej główną ozdobą są Ogrody Sensoryczne. Znajduje się tu Pijalnia wody Antoni, ale muszyńskich wód można też spróbować w innych miejscach - w Pijalni Milusia niedaleko Rynku oraz Pijalni Cechini przy drodze do Złockiego, niedaleko Parku Zdrojowego Baszta. Niewielkie sezonowe pijalnie-altany znajdują się też w innych częściach miasta oraz w okolicznych miejscowościach.

A te są niemniej warte uwagi od samej Muszyny, ponieważ zachowały się w nich liczne drewniane cerkwie, świadczące o wielokulturowej przeszłości tych terenów. Najcenniejszą z nich jest cerkiew w Powroźniku wpisana na listę UNESCO.

Aktywnie w Beskidzie Sądeckim

Ale Beskid Sądecki to przede wszystkim doskonałe miejsce do uprawiania turystyki aktywnej. Trasy dla siebie znajdą tu zarówno osoby, które wolą raczej wersję spacerową, jak i miłośnicy przebywania na szlaku przez cały dzień. Wokół Muszyny doskonałymi celami wycieczek pieszych są Bacówka nad Wierchomlą z pięknym widokiem na Tatry, Jaworzyna Krynicka, ale też tajemnicze jeziorko osuwiskowe Czarna Młaka.

Wycieczki piesze to tylko początek. W Beskidzie Sądeckim nie brakuje też tras rowerowych, zarówno łatwych szlaków w dolinach, jak i wymagających górskich szlaków MTB. Góry można też poznawać z końskiego grzbietu, a stadniny m.in. w Tyliczu oferują też możliwość jeżdżenia na padoku.

Beskid Sądecki to także świetne miejsce dla osób lubiących wodę. Mogłoby się wydawać, że góry i woda nie mają ze sobą za wiele wspólnego, ale w tym wypadku świetnie się ze sobą łączą. Na Popradzie i Dunajcu urządzać można spływy kajakowe, a także wziąć udział w zorganizowanym spływie na tratwach. Latem w Muszynie działają otwarte Baseny Zapopradzie, gdzie można zażywać kąpieli. W Muszynie w swoje progi zaprasza zaś restauracja Strakija – miejsce, gdzie serwuje się potrawy regionalne, bazujące na tradycyjnych przepisach kuchni łemkowskiej. Praktycznie nieznana w innych częściach kraju, prosta, ale smaczna i sycąca, idealna dla zgłodniałych po wycieczkach turystów.

Artykuł sponsorowany