Czytaj również: W Podegrodziu odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Strongman Team Poland [ZDJĘCIA]
Na 174 godziny zajęć tygodniowo Zarząd Powiatu przeznaczył w tym roku 230 tys. zł. - Chcemy, by z każdym rokiem ta kwota była większa – zadeklarował starosta Marek Kwiatkowski.
Inicjatywa powstania Szkółek ginących zawodów zrodziła się pod koniec 2000 r. z inicjatwy ówczesnych władz powiatu. Była to reakcja na dramatyczny spadek zainteresowania młodzieży kulturą i tradycją regionu. Brak angażowania się w różne sfery życia artystycznego skutkował zatrzymaniem naturalnej wymiany pokoleniowej muzykantów czy twórców ludowych. Jesienią 2000 r. podpisano pierwsze umowy i stworzono 10 Szkółek Muzykowania Ludowego. Głównym zamierzeniem była chęć przekazania wiedzy i umiejętności na zasadzie mistrz-uczeń. Z oferty zajęć skorzystało wtedy 120 uczniów. Od tej pory zainteresowanie szkółkami stale rośnie, poszerza się też ich oferta, wykraczająca także poza sferę muzyczną. Młodzi ludzie uczą się tam m.in. ceramiki, bibułkarstwa, haftu czy malarstwa na szkle. Działalność szkółek finansowana jest z budżetu Powiatu Nowosądeckiego, a opiekę nad nimi sprawuje Powiatowy Młodzieżowy Dom Kultury w Starym Sączu.
Redakcja,
Źródło i fot. Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu