Czytaj również: Uwaga! Zamknięta droga w Powroźniku

Na początku dzieci przywitały się słonecznymi uśmiechami, później wszyscy zamienili się w prawdziwych pisarzy pisząc książki lewą i prawą rączką, nóżkami a nawet językiem (zabawa ruchowa). Dzieci wzięły udział w dyskusji na temat: co by było gdyby książki nie istniały, skąd one się w ogóle biorą na świecie i kto je pisze a kto czyta. - Wizyta ta miała na celu zarazić maluchy miłością do książek i czytania. Przedszkolaki wysłuchały bajeczkę zatytułowaną "Nie lubię książek. Koniec kropka", autorstwa Perry Emma. Bohaterką historyjki była dziewczynka o imieniu Michalina. Niestety nie lubiła ona książek. Nie lubiła i już. Koniec kropka! Używała ich jako schodków albo saneczek, ale nigdy nie czytała historii zapisanych w środku. Aż do czasu, gdy książki zdecydowały, że mają dosyć… Rozległ się szelest, zgrzyt, odgłos przewracania kartki… i Michalina znalazła się w samym środku nieprzeczytanej nigdy historii - opowiadają prowadzące zajęcia. Po przeczytaniu bajki, dzieci wzięły udział w kilku ciekawych zabawach i rozwiązywały zadania związane właśne z postaciami z bajek. 

Redakcja, 

Inf i fot. Biblioteka Publiczna w Krynicy-Zdroju