Jeśli idzie się na koncert zespołu ENEJ, to po to, aby poskakać, potańczyć i pośpiewać razem z chłopakami. Ci „niezmordowani”muzycy całe serce wkładają w to, by każdy ich utwór przenikał całe ciało. – No nie da się stać spokojnie, kiedy oni grają – mówią fani. Tak też było i tym razem. Wieczór 10 lutego, był już ósmym w ramach zimowego cyklu imprez, a mimo to pijalnia wypełniła się po brzegi. Fani doceniają zespół, który mimo ciągłego życia w trasie koncertowej nie daje po sobie poznać zmęczenia.

Między innymi dlatego na swoim koncie muzycy mają siedem singli bijących rekordy popularności radiowych w Polsce, a ze swoim repertuarem podróżują nie tylko po całej Polsce, ale też poza granicami kraju.

Jako suport wystąpił zespół Beniamin. Formacja, która w swoim repertuarze prezentuje klimaty rocka, reggae, bluesa i funku.

 Redakcja

Fot. Especto, info. Oficjalna strona zespołu