Czytaj również: Działania na rzecz klimatu: Siedem gmin i miast podpisało porozumienie ze Starostwem
Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że samochód wypadł z drogi po czym zapalił się. Na szczęście w środku nie było nikogo. Według osoby będącej na miejscu zdarzenia kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. - Pierwszy na miejsce przybył zastęp z OSP Piorunka, którego strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz podali proszek z gaśnic proszkowych na palący się samochód. Po dojeździe zastępu OSP Berest podano dodatkowo prąd piany ciężkiej oraz rozpoczęto poszukiwania kierowcy w najbliższej okolicy - informuje PSP w Nowym Sączu.
Wspólnie z Policją uzgodniono, że zostaną przeprowadzone poszukiwania kierowcy w terenie o promieniu około 300m. Policja podjęła czynności operacyjne. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Natomiast działania operacyjne Policji doprowadziły do ustalenia danych personalnych kierowcy oraz ustaleniu jego miejsca pobytu. Po uzyskaniu tej informacji strażacy po dwóch godzinach zakończyli swoje działania.
Redakcja,
inf i fot. PSP W Nowym Sączu