Marta Dębska o biegu na rekord: Najtrudniejsza, ale i najpiękniejsza przygoda, o jakiej mogłam marzyć!

Marta Dębska o biegu na rekord: Najtrudniejsza, ale i najpiękniejsza przygoda, o jakiej mogłam marzyć!

Marta Dębska biegła Głównym Szlakiem Beskidzkim (496km), by promować i zbierać fundusze na walkę z depresją. Przeczytajcie, co ma do powiedzenia po biegu. 

 

Czytaj również: Za nami jubileuszowe Dożynki Województwa Małopolskiego! Było pięknie! [ZDJĘCIA]

 

Pani Marta biegła w ramach projektu GSB, ponieważ zbiera środki na Fundusz Wsparcia, który zapewnia możliwość dotowania psychoterapii dla dzieci, młodzieży i dorosłych, znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. 100% zebranych środków finansowych przeznaczone zostanie na wsparcie terapeutyczne i psychologiczne w Projekcie The Presja (Fundacja z Wyboru) dla osób o dochodach niepozwalających na prywatną terapię. - Zaskoczyło mnie jak wiele osób postanowiło się zaangażować w projekt GSB - nie tylko biegnąc, ale również organizując punkty odżywcze, pomagając z praniem, czy sprzętem. W związku z nieustannym deszczem oraz burzami przez pierwsze dwa dni, większość moich ubrań oraz butów była przemoczona do cna. Gdyby nie pomoc moich przyjaciół i firmy Salomon, nie miałabym już dalej w czym biec. Na szczęście, od trzeciego dnia pogoda znacznie się poprawiła. To właśnie w środę wbiegłam na ulubione szlaki Beskidu Sądeckiego. Pogoda towarzyszyła mi aż do ostatniego dnia - mówi Marta Dębska. - Niestety, po około 300km nabawiłam się kontuzji lewej nogi i mimo najlepszych chęci, moje tempo znacznie spadło.Tym samym, dotarłam do Ustronia nieco później niż zaplanowałam, bo w 140h. Ostatnie kilometry (zwłaszcza zejścia) były dla mnie już naprawdę ciężkie i o żadnym bieganiu nie było mowy - przyznaje Marta. 

2

Pani Marta pokreśla jednak, że GSB na zawsze pozostanie w jej pamięci jako 140 godzin radości z biegania, piękna lekcja miłości i przyjaźni. - Cieszę się, że tyle osób mi towarzyszyło i że będziemy mieli co wspominać. Udało się również rozpromować akcję na Pomagam.pl - moje serce raduje się niezmiernie, że do coraz większej liczby dociera informacja na temat tego, jak straszną chorobą jest depresja. W związku z tym, nadrzędnym celem mojego projektu GSB nie było (!) łamanie rekordu trasy, a radość z bycia, życia, trwania na szlaku oraz zbieranie środków. Realizowałam swoje marzenie i jako, że wyruszyłam pod hasłem Szlak bez Presji, rekordy to tylko liczby. Mówi się, że wszystkie rekordy należą do GSB, nie do zdobywających je ludzi. Zgadzam się. Mi GSB pozwoliło ukończyć w zdrowiu i radości, otoczona przyjaciółmi. Dziękuję za to! - dodaje Marta. 

Wpłacać na zbiórkę można pod adresem: 

https://pomagam.pl/szlakbezpresji 

 

 

 

 

Redakcja, 

zdjęcia: archiwum Marty Dębskiej, 

Partnerzy

  • wieza
  • logo1A copy copy copy
  • UWE pionowa png copy copy copy
  • miniatura
  • logo ANS PNG
  • slotwiny logo
  • KRYNICA ZDROJ LOGOTYPY 3
  • muszynalogo
  • tylicz logo
  • logo labowa
  • ntv2
  • miastons_copy.png
  • sn_copy.png
  • 292548314 362647499337344 8976079577209569238 n
  • Logo Napis
  • logo Krynica Forum biale kopia
  • puste