- Nie ma dnia bez wypadków na stokach. Są to głównie urazy kończyn dolnych czy górnych, nierzadko też głowy czy kręgosłupa. Głównie dochodzi do zderzeń podczas zjazdów, przyczyną jest nieuwaga lub nadmierna prędkość - mówi w rozmowie z portalem Onet.pl Grzegorz Sus z Grupy Krynickiej GOPR.
W okresie ferii dochodzi na stokach od kilku do nawet kilkunastu wypadków dziennie, poszkodowani są zarówno dorośli, jak i dzieci.
Redakcja
Źródło: Onet.pl
fot. Marek Jaśkiewicz