Czytaj również: Nowa Wieś: Ogromny wąż w budynku mieszkalnym! Interweniowali strażacy
- Jak twierdzili znajomi mężczyzny, po krótkiej resuscytacji zaczął oddychać, jednak był bez kontaktu z ciężkim oddechem. Ze względu na kłopoty z zasięgiem udało im się wcześniej skontaktować ze stroną słowacką i ich również powiadomili o wypadku - informują kryniccy goprowcy.
Do działań natychmiast wyruszył zespół ratowników z Krynicy. Na miejsce najpierw samochodem terenowym, a następnie quadem dotarł zespół z Krynicy. Ratownicy po ocenie stanu poszkodowanego poprosili o zadysponowanie śmigłowca LPR na polanę znajdującą się ok. 2 km niżej, ze względu na trudny teren i bardzo gęsty las niepozwalający na zdesantowanie ratowników bezpośrednio w miejscu zdarzenia. Odwołano także śmigłowiec Zahrannej Służby. Zespół z Krynicy zabezpieczył pacjenta i przetransportował go do doliny.
- Na miejscu po przylocie śmigłowca LPR, ratownicy wraz z lekarzem prowadzili zaawansowane czynności medyczne w celu ustabilizowania stanu pacjenta, po czym został on przetransportowany do szpitala - dodają ratownicy Krynickiej Grupy GOPR.
Akcja ratownicza trwała łącznie ponad 3,5 godziny.
Opr. Redakcja
Źródło i fot. Krynicka Grupa GOPR