Stąd też na wczorajszej sesji zjawiło się kilkadziesiąt osób z transparentami. Mimo, iż byli oni wspierani przez radną Katarzynę Zygmunt, a nawet przez część przychylnych burmistrzowi rajców, ich wnioski zostały odrzucone. Zwyciężył rachunek ekonomiczny.

- Ja muszę dbać o finanse naszej gminy, która i tak jest już zadłużona. Ze względów ekonomicznych nie możemy odstąpić od tej uchwały, ponieważ to mogłoby zrujnować nasz budżet - mówił Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju przyznając, że choć to niezwykle trudny krok, radni muszą go podjąć dla dobra całej gminy i jej mieszkańców.

Włodarz przytoczył też garść statystyk. W roku szkolnym 1998/1999 na terenie gminy Krynica do 8-klasowych szkół podstawowych uczęszczało ok. 2500 uczniów. Według szacunkowych danych, po całkowitym wygaszeniu gimnazjów (2019/2020), na terenie gminy Krynica-Zdrój, liczba uczniów szkół podstawowych będzie mniejsza nawet o 50%.

Nie zabrakło też ekonomii. - Obecnie, utrzymanie jednego ucznia na terenie gminy wynosi ok. 8700 zł rocznie. Po wprowadzeniu zaproponowanych przeze mnie zmian, koszt ten nieznacznie wzrasta. W przypadku przekształcenia Gimnazjum nr 1 w szkołę podstawową wraz z utworzeniem 8-klasowej szkoły podstawowej w Polanach, koszt utrzymania jednego ucznia wynosiłby już ponad 10 tysięcy złotych rocznie. Łącznie to nawet 1,4 mln zł rocznie! Tego budżet naszego miasta nie udźwignie - argumentował Reśko. Jednocześnie włodarz uczciwie przyznał, że trzech nauczycieli straci pracę niemal natychmiast. Możliwa może być także niewielka redukcja etatów.

Ostatecznie jednak te argumenty oraz głosy samych mieszkańców, którzy mogli się wypowiedzieć podczas sesji, nie wpłynęły na wynik głosowania. Uchwała została przyjęta!

Redakcja
fot. Marek Jaśkiewicz