Kinga Gruca i jej cztery córki mają już nowy dom!

posted by Redakcja

07/12/2016

Przekazanie nowego domu dla rodziny odbyło się wczoraj tj. 6 grudnia. Dla Pani Kingi i jej czterech córek to chyba najpiękniejszy prezent, jaki mogły sobie w tym roku wymarzyć. Klucze wraz z dokumentami osobiście przekazał burmistrz Krynicy - Zdroju.

Przypomnijmy, że Kinga Gruca wraz z czterema córkami mieszkała w starym łemkowskim domu, który praktycznie nie nadawał się do remontu ze względu na brak fundamentów. Ojciec dziewczynek zginął rażony piorunem w czasie codziennych czynności. Od tamtej pory cztery pociechy i ich matka zdane były na siebie.

Gmina wzięła na siebie pomoc w uzyskaniu warunków zabudowy i pozwolenia na budowę, za darmo pozyskała też projekt nowego domu od firmy Archon. W tym czasie rodzina Gruców została objęta opieką Ośrodka Pomocy Społecznej. Fundacja Renovo prowadziła zbiórkę materiałów budowlanych oraz osób chcących pomóc. Okazało się, że wiele ludzi dobrej woli postanowiło pomóc rodzinie – los pięciu kobiet nie był obojętny elektrykom, hydraulikom a nawet firmom murarskim i tym, które prowadzą sprzedaż materiałów budowlanych.

Klucze, akt własności a także inne dokumenty przekazał na ręce Pani Kingi Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy – Zdroju. Dzięki sponsorom, którzy przekazali materiały budowlane, stoły, meble, farby i inne wyposażenie, a także pieniądze, w półtora roku udało się postawić dom. – Bardzo dziękuję wszystkim sponsorom, ludziom dobrego serca, którzy zaangażowali się w budowę domu dla Pani Kingi, a było ich przeszło pięćdziesięciu. – powiedział Dariusz Reśko. Burmistrz podziękował także Fundacji Renovo, która w dużej mierze przyczyniła się do sukcesu.

Dom, jaki otrzymała rodzina na parterze ma salon, kuchnię, pokój dla Pani Grucy oraz kotłownię. Pokoje dzieci są na piętrze. Oprócz tego w domu są dwie łazienki i taras.

– Bardzo pomocny był Urząd Miejski w Krynicy-Zdroju, stowarzyszenie Berest – Polany, OSP z Piorunki, Berestu, Polan, Mochnaczki Niżnej. Jeżeli kogoś pominąłem, to bardzo przepraszam. Wszystkim chcę serdecznie podziękować! Dla mnie osobiście budowa domu dla Pani Kingi i jej córek było spełnieniem marzenia. Jestem dumny, że powstało coś z niczego. Spotkaliśmy dobrych ludzi, sponsorów i wolontariuszy, bez których to dzieło by nie powstało. Chciałbym też podziękować naszym żonom, mojej i Łukasza Koczenasza – Kamili i Anicie, że wspierały nas i były bardzo wyrozumiałe – mówi Łukasz Ziemnik z Fundacji Renovo, która podjęła się budowy domu.