Czytaj również: 16 osób zakażonych koronawirusem w Małopolsce! Co o nich wiemy, skąd pochodzą?

Z innej relacji, która znalazła się na Facebooku dowiadujemy się o małżeństwie, które w sklepie wręcz chwaliło się tym, że zaopatrują się na 14-dniową kwarantannę. - Facet, jak większość Polaków wracających z zagranicy, „Pan Świata”. Wyliczenia ile musi kupić wódki, żeby starczyło na kwarantannę, słyszało pół sklepu. Ktoś się tam nawet odezwał coś, ale to typowa „wiocha” wróciła, więc szkoda było się szarpać - informuje jeden z użytkowników Facebooka.

To tylko dwa przypadki, jednak jeśli przyjrzymy się liczbom i procedurom, jakie stosowane są wobec osób wracających z zagranicy, sytuacja nie wygląda najlepiej. Ponad 20 tysięcy Polaków wróciło bowiem w ostatnich dniach do kraju w ramach akcji „LOT do domu". Każda z osób oczywiście wypełnia odpowiednie dokumenty, wskazuje miejsce odbywania kwarantanny, jednak do tego miejsca musi dostać się już... sama. Jak tego dokona? Gdzie zatrzyma się po drodze, czy wyskoczy na zakupy? Tego nie kontroluje już nikt.

Choć przypadków bezmyślności i zwykłej głupoty jest mnóstwo, nie brakuje również odpowiedzialnych osób. W sieci wiele osób pyta o możliwość wynajmu mieszkania na czas kwarantanny, by całkowicie odizolować się od innych. Ciekawe ogłoszenie odnaleźliśmy również na jednym z sądeckich portali ogłoszeniowych. Dwóch mężczyzn wracających z zagranicy chętnie zamieszka w mieszkaniu wymagającym remontu. W zamian za możliwość odbycia w nim kwarantanny, mężczyźni wykonają odpowiednie prace. Brawo!

Marek Jaśkiewicz

fot. Pixabay